Wielu nauczycieli szkolnych ukończyło tylko kurs pedagogiczny, który trwa (co najwyżej) dwa lata. Ja już od liceum wiedziałam, że chcę uczyć matematyki, dlatego wybrałam się na studia, których celem jest wszechstronne przygotowanie do zawodu nauczyciela. Czeka mnie jeszcze rok nauki, ale za mną już cztery lata poznawania metod nauczania i przekazywania wiedzy oraz różnorodnych technik stosowanych w trakcie procesu kształcenia. Wyróżnia mnie zatem to, że nie tylko jestem matematykiem, ale również posiadam wieloaspektowe przygotowanie pedagogiczne, dydaktyczne i psychologiczne. Moim atutem jest także ukończenie kierunku, na którym matematyka jest dziedziną wiodącą, a nie tylko jednym z wielu przedmiotów. Ciągle się rozwijam; moja znajomość matematyki nie zatrzymała się na poziomie szkoły średniej, gdyż nieustannie poszerzam jej zakres na poziomie akademickim.